Maria Obara – Recepcjonistka

Maria

Mój sukces

Chciałabym Wam opowiedzieć, jak dzięki panu Peter’owi McGarry’emu i jego agencji Open Mind Recruitment znalazłam się w raju – dosłownie w raju. Nazywam się Maria Obara, mam 26 lat i pochodzę z Sopotu (Polska). Na przepiękną wyspę Guernsey przyjechałam w maju 2012, aby rozpocząć pracę jako recepcjonistka w dużym, trzy-gwiazdkowym hotelu.

Podczas studiów w Polsce pracowałam przez 6 lat jako nauczycielka języka angielskiego w prywatnej szkole na umowę zlecenie, czyli bez ubezpieczenia i emerytury, ponieważ pracodawca zatrudniał pracowników tylko w taki sposób. Po skończeniu studiów na Wyższej Szkole Turystyki i Hotelarstwa w Gdańsku podjęłam pracę w cztero-gwiazdkowym hotelu w Gdańsku. Pomimo tego, iż branża hotelarska jest moją upragnioną dziedziną w jakiej chcę się rozwijać, praca za najniższą średnią krajową nie spełniała moich oczekiwań. Po sześciu miesiącach postanowiłam więc poszukać dalej, ale okazało się, że nawet przed organizacją Euro 2012 nie ma dla mnie pracy w branży hotelarskiej w całym trójmieście. Podjęłam decyzję o wyjeździe do Wielkiej Brytanii. Najpierw szukałam pracy na własną rękę, ze średnim skutkiem; po kilkudziesięciu wysłanych CV zostałam zaproszona tylko na jedną rozmowę kwalifikacyjną w Londynie. Nie chciałam wyjeżdzać tak naprawdę nie wiedząc czy dostanę daną pracę czy nie.

W końcu natrafiłam na ogłoszenie agencji Open Mind Recruitment. Pan Peter po przeprowadzeniu ze mną kilku rozmów telefonicznych w języku angielskim i upewnieniu się, że mój poziom językowy jest odpowiedni na stanowisko recepcjonistki, zaczął intensywnie szukać dla mnie pracy na wyspach Jersey i Guernsey. Mówiąc szczerze, na początku byłam trochę sceptycznie nastawiona, ponieważ jestem osobą bardzo otwartą na świat i ludzi i obawiałam się, że nie odnajdę się na takiej małej wyspie. Z drugiej strony byłam też uprzedzona do agencji pośrednictwa pracy, ponieważ niektóre agencje wymagają opłaty za znalezienie pracy albo zabierają potem jakiś procent z pensji pracownika. Moje obawy okazały się błędne i zupełnie niepotrzebne. Agencja Open Mind Recruitment nie stosuje żadnej z tych praktyk, ponieważ to pracodawca pokrywa koszty rekrutacji.

Po dwóch rozmowach kwalifikacyjnych przeprowadzonych przez telefon lub skype, trzecia okazała się strzałem w dziesiątkę. Dostałam pracę na wyspie Guernsey w 100-pokojowym hotelu konferencyjnym. Pracodawca przysłał mi kontrakt na maila od razu po zaakceptowaniu mojej kandydatury. Warunki okazały się wspaniałe! Umowa na czas nieokreślony, osiem godzin pracy dziennie, a potem dwa dni wolnego pod rząd, a co najważniejsze zarobki pięciokrotnie wyższe niż w Polsce. Szybko spakowałam się i już za chwilę lądowałam na wyspie. Wszystko było tak jak miało być, a nawet lepiej.
Z lotniska odebrała mnie moja wspaniała managerka recepcji. Hotel zapewnił mi mój własny pokój z łazienką o bardzo dobrym standardzie z wifi oraz trzy posiłki dziennie – w tym dwa ciepłe, a wszystko za około jedną piątą mojej pensji. Okazało się również, że nie muszę pracować na nocne zmiany. Kiedy poszłam do biura podatkowego, panie były takie miłe i pomocne oraz dowiedziałam się, że większa część mojej pensji nie jest opodatkowana, a podatek od tej mniejszej części wynosi tylko 20%, ponieważ wyspa Guernsey to tak zwany raj podatkowy.

Następnie były już tylko same pozytywne zaskoczenia. Atmosfera w pracy jest świetna, managerowie bardzo nas wspierają i są ogromnie pomocni, a przy tym bardzo profesjonalni. Ludzie na wyspie są taktowni i przemili. Moje obawy co do nudy na wyspie okazały się być zupełnie niesłuszne – przez cały sezon odbywały się tu różne festiwale, spacery po klifach są niesamowicie inspirujące, krystaliczne wybrzeża wokół, poza tym ta wyspa jest stworzona dla rowerzystów. Tu jest po prostu pięknie, codziennie zachwycam się cudownymi widokami natury. Jestem tu już siedem miesięcy i cały czas odkrywam Guernsey. Znalazłam bez problemu drugą pracę na weekendy, kupiłam swoje pierwsze auto, trenuję w ekstra Leisure Centre, zwiedziłłam Jersey, St. Malo i Londyn z moim chłopakiem oraz nareszcie stać mnie na spełnianie swoich marzeń.

Jestem taka szczęśliwa, że trafiłam właśnie na Open Mind Recruitment. Codziennie doceniam brak stresów i problemów, które związane byly z polską rzeczywiostoscią. Pan Peter naprawdę z wilkiem entuzjazmem szukał dla mnie pracy i ani przez chwile nie przestawał wierzyć, że się uda. Naprawdę mi pomógł. Do tej pory, kiedy dzwoni do hotelu spytać jak leci, na mojej twarzy pojawia się uśmiech wdzięczności. Szczerze polecam współpracę z panem Peter’em McGarry’m jeśli chcecie z satysfakcją pracować w branży hotelarskiej. W razie pytań i wątpliwości chętnie odpowiem na maile : maria_obara@interia .pl.

Serdecznie dziękuje Peterowi i Open Mind Recruitment! !
Będę wdzięczna do końca życia